Robert |
Przedstawiciel Wspólnoty |
|
|
Dołączył: 16 Paź 2016 |
Posty: 90 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: bl.4 Płeć: Mężczyzna |
|
|
 |
 |
 |
|
Panowie , zainicjował temat bo chodziło mi ( w treści zaznaczyłem ) o tuje rosnące przy parkingu , które to w połowie są połamane i będzie należało zakupić nowe . Do tej pory widzę ja samochody które parkują do oporu zatrzymując się na krzewach.
Nie chodzi tu abyśmy się nawzajem "obrzucali" epitetami na temat wyższości racji jednego nad drugim ( przecież wszyscy to czytają i może jeszcze "goście" coś dopisują i ubaw po pachy )
Faktem jest że psy powinny być wprowadzane na smyczy i to nie jest mój wymysł tylko takie prawo . ( różnie dzieci , osoby reagują na zwierzęta )
Co do dzieci to jak to dzieci upilnować się do końca nie da ale zawsze warto zwracać uwagę co należy a co nie , kiedyś przyniesie to zamierzony efekt .
Wróćmy do sedna sprawy - co robimy z tymi tujami ? Moja propozycja - dodatkową barierka ( jeśli już ktoś musi się oprzeć to niech ma o co ) |
|