Kwartet Bieżanowski

agrest

Witam. Wiem ze jest jeszcze zima ale myślę ze trzeba pomyśleć o placu zabaw dla dzieciaków. Jak kupowaliśmy mieszkanie na planie był plac zabaw na trawie mniej więcej przy ogrodzeniu naprzeciwko hotelu. To co zafundował dzieciakom ims to jest jakieś nieporozumienie. Mieszkańcy którzy się wprowadzili w lecie na pewno kojarzą dzieci które się bawiły na parkingu albo przy wjeździe do garażu (nie ich wina muszą coś z sobą zrobić). wydaje mi się że powinniśmy przycisnąć ims żeby zrobił plac zabaw z prawdziwego zdarzenia a nie ławeczkę do siedzenia przy kominach wentylacyjnych z garażu. Proszę o opinie w tej sprawie

Sarna

Nas we wrześniu zapewniano ze płac będzie koło obecnej budki IMS koło ogrodzenia , ale ciężko mi w to wierzyć Confused

Kasia

To jest taki nowoczesny plac zabaw Wink

A te rury to raczej nie są rury z garażu tylko do zabawy-ktoś mówi coś jedną a druga osoba słucha drugą

mieszkaniec

Lukasso

Musimy dociskać dewelopera w sprawie tego placu zabaw bo to coś co teraz jest to jest totalna żenada nie takie i nie w tym miejscu miał być! oszukali nas i tyle nie możemy odpuścić. Evil or Very Mad

Alex4

Gdzie miał być ten plac zabaw. Bo z tego co pamietam rok temu ponad przy zakupie mieszkania w 2015 roku na rzucie osiedla plac był tu gdzie jest i miejsca parkingowe zewnętrzne tez w miejscu gdzie są. Wątpie żeby zrobiono plac w miejscu gdzie kiedys ma być prowadzona inwestycja rozbudowy czy przebudowy hotelu bo nikt tam dzieciom nie pozwoli sie bawić

Kasia

W pierwotnym planie plac zabaw miał być przy ogrodzeniu koło policji ale podobno tam jakieś kable szły w ziemi i nie mogli zrobić

Sarna

W sierpniu tęgo roku deweloper pokazywał na mapie plac w miejscu gdzie jest teraz obecnie budka ims.

Alex4

Na stronie developera jest tam gdzie go zrobili. Jaki sens miałby pokazywać go w nowym miejscu jak był juz gotowy przed wakacjami.

Sarna

Wspominał o tym mówiąc o przyszłych inwestycjach , między innymi przeróbce obecnego hotelu ims i Orange. Jeszcze w listopadzie była o tym mowa przy okazji innych tematów między innymi zagospodarowania terenów zielonych w przyszłości.

MonikaK

Po ostatnim zebraniu (mówiąc kolokwialnie) mnie zagotowało! Czy rzeczywiście spora część mieszkańców chce zlikwidować dzieciom plac zabaw? Kupując mieszkanie zwróciłam szczególną uwagę czy na osiedlu jest plac zabaw. Wiem, jest on skrajnie nieudolny a i tak często widzę dzieci, które się na nim bawią. Skoro piasek "nic nie robi tylko śmieci" to go zlikwidujmy i postawmy tam np. huśtawkę, ze 2 ławeczki dla rodziców. Rozumiem, że mamy w okolicy 3, ale w przyszłości nie mam zamiaru wysyłać dziecka na plac zabaw przez ruchliwą ulicę bądź obok pętli autobusowej gdzie może je zaczepić każdy, skoro może skorzystać z placu zabaw na monitorowanym i ogrodzonym osiedlu obok domu, gdzie dzieci mogą poznać swoich rówieśników z osiedla. Na koniec chciałabym "bardzo podziękować" Pani, która miała pomysł zlikwidowania owego placu zabaw i wstawienia tam popielniczki. Brawo!

Kasia

O popielniczkach zamiast placu to nie słyszałam ale na pewno nie jest to dobre miejsce...
Mnie natomiast rozbawiło stwierdzenie, że piaskiem bawią się dziewczynki w niedopowiednim wieku...

lokator

To coś, nie powinno się nazywać placem zabaw, zachęcam mieszkańców którzy przypominają, odnośnie głosowania za strefą, że każdy wiedział ile jest miejsc parkingowych. Niech odtworzą sobie akt notarialny ( umowa deweloperska) trzecia strona od końca i tam jest mapa całego osiedla. I niech odszukają miejsce placu zabaw. (lokalizacje)
Mimo że nie mamy żadnej pociechy, to pierwsze co zrobię jak zniknie pseudo piaskowania to zakupie kolorową kredę w ramach przeprosin dla dzieci. Za to, że część ,,dorosłych" mieszkańców tego osiedla nie miała dzieciństwa.

MonikaK

Gdzie plac zabaw powinien być pierwotnie? Na moim planie jest już w aktualnym miejscu.

Kasia

Już o tym pisałam, plac miał być przy ogrodzeniu z policją ale wątpię czy tam byłoby coś więcej niż jest teraz