Kwartet Bieżanowski

Piotr

Witam nie wiem jak pozostałym mieszkańcom osiedla ale w ostatnim czasie została przeniesiona buda IMS-u na tyłu bloku 4D.
Kontaktowałem się w tej sprawie z IMS i Greniem i powiedzieli mi że teren na którym stoi buda jest terenem ims-u i mogą tam stawiac co chca, wg mnie chyba należało by się spytac mieszkańców gdzie chcą przeniesienia budynku a nie stawiac wszystkich przed faktem dokonanym.
Przedmiotowa buda będzie stała do czasu kiedy ims nie sprzeda wszystkich mieszkań póki co -> zostało ich 17.

Wg mojej oceny na osiedlu można by było znaleźć kilka innych lokalizacji-> które to by nie przeszkadzały mieszkańcom, lub wogóle ja zlokwidować.

mieszkaniec

Piotr,

Ja myślałem, ze buda zniknęła "zupełnie". Greń nie ma racji . To, że IMS posiada jakąś pulę niesprzedanych mieszkań, nie stanowi podstawy prawnej do użytkowania gruntu - a tym bardziej bezpłatnego. Każdy z mieszkańców ma udział w gruncie , a grunt wspólny powinien być użytkowany zgodnie z przeznaczeniem.

Według mnie IMS powinien zapłacić na rachunek Wspólnoty Mieszkaniowej opłatę z tyt. dzierżawy gruntu pod działalność gospodarczą - zarówno za lokalizację pod 4D jak i wstecz za cały okres za zajmowanie "miejsc parkingowych".

Przecież to jest korzystanie z części wspólnych. Krótka piłka - albo wpłacają ryczałt - czynsz do wspólnoty tyt. dzierżawy (nawet symboliczny) albo niech się przenoszą na Zabłocie.

Nikomu nie jest miło, kiedy za utrzymanie miejsca parkingowego , za które "wybulił" 30 tys. zł - musi płacić utrzymanie miesięczne cześci wspólnych 60 zł miesiąc w miesiąc - a drugi zajmuje budami 2-3 miejsca i nie płaci nic ??

Nam to kazali nawet za komplet kluczy tymczasowych zapłacić i nikt nie przejmował się, że są to tylko grosze.

P.S Zarządca powinien przyjąć postawę bardziej antagonistyczną i roszczeniową i egzekwować prawa członków wspólnoty, a nie pozostawać biernie

Co o tym myślicie?

turek

Witam sąsiadów.
Na naszym osiedlu wyodrębnione są 2 działki: 56/59 i 56/60.
My mieszkańcy mamy udziały tylko w 56/60, a na 56/59 stoi ten burdelownik telekomunikacji
Wydaje mi się ze IMS celowo przeniósł tam swoja bude żeby stała na jego terenie.

A co do Grenia to raczej nie liczyłbym żeby "podskakiwał" do IMS-u bo przecież czekają następne budynki do objęcia administracją.

mieszkaniec

Dzięki za sprawdzenie działek na geoportalu oraz przeanalizowanie aktu notarialnego. W każdym razie kilka faktów jest:

- korzystają z części wspólnych - pytanie - czy ponoszą z tego tytułu koszty?

- wcześniej mieli te budy na parkingu - blokowali miejsca - a jednocześnie goście w naszych mieszkaniach nie mieli gdzie stać samochodami - bo Greń wywiesił "zakaz".

Ja miejsce parkingowe mam, ale tylko 1 - jak przyjedzie do mnie ktoś to każe stawać za bramą, zeby nie blokowac mieszkańcom wolnych miejsc.

Cynik

Jeśli chodzi o parkowanie wzdłuż ogrodzenia to nie są to miejsca parkingowe tylko szlak komunikacyjny. Parkując tam znacznie ogranicza się przejezdność - jest problem z mijaniem się dwóch samochodów. Dla tego jak najbardziej słuszny jest zakaz parkowania na tej drodze. A miejsc parkingowych jest tyle ile było w projekcie i kupując mieszkanie każdy z nas to wiedział, więc nie ma co narzekać. Tyle że większość przyzwyczajona jest parkować na pałę byle gdzie i stąd ten problem. Problem jest też z osobami wjeżdżającymi pod klatkę przejeżdżając po części zielonej. Nie mówiąc już o białym dostawczaku parkującym często przy wjeździe do garażu pod 4/4a - zastawia drogę ewakuacyjną i szlak pieszy. Wydaje mi się że sprawa parkowania zasługuje na osobny wątek bo znając życie będzie o czym pisać.

Anita · Gość

Dobra, dobra , poczekaj jak zrobisz imieniny w bloku albo przyjedzie Ci 10-osobowa rodzina 3-ma samochodami .

Co powiesz rodzinie jak wszystkie miejsca będą zajęte? Że tu jest szlak komunikacyjny i zaparkuj sobie pod Tesco?

Sytuację trzeba rozwiązać w taki sposób, aby była większa liczba miejsc parkingowych niż tylko tam z tyłu.

Wiesz, ja pochodzę z Kielc - tam takich problemów nie ma, ale bywam czesto na Bronowicach - tam jeest dopiero pod akademią pedagogiczną ciasno i kazdy centymentr się wykorzystuje i nikt nie pluje się, że samochody się nie miną.

No, albo przejdź się na wieś i zobacz jak ludzie mijają się na miedzy.

JEDYNE CO TU KOLIDUJE - TO TYLKO JAK JA WYJEZDŻAM Z BRAMY GARAŻOWEJ Z PODZIEMIA TO MNIE denerwują Ci co stoją na przeciwko - a tak to my mamy 2 samochody - i co tydzien ktos do mnie przyjeżdża, wiec stać gdzieś musi.

Cynik

Anito szanowna - Kielce, Bronowice czy inna wieś nie ma tu znaczenia. Sami porządkujemy i kształtujemy przestrzeń wokół siebie na własnym podwórku.
Powtórzę - kupując mieszkanie każdy widział plan osiedla, ilość miejsc parkingowych i t.p. Według Twojej logiki-zaproszę szwagra niech przyjedzie Starem i zaparkuje tam gdzie mu pasuje. Dopiero byś podniosła raban.
Musimy od początku przestrzegać pewnych reguł bo jak się ludzie przyzwyczają że można byle gdzie i byle jak to będzie tylko gorzej. A rodzina czy znajomi muszą zdawać sobie sprawę że miejsce trzeba sobie znaleźć.
Do Lidla jest bliżej niż do Tesco Wink

Robert · Przedstawiciel Wspólnoty

Pani Anito . Skoro ma Pani 2 samochody to myślę że zakupiła Pani 2 miejsca w hali a parking zewnętrzny , jak jest miejsce , będzie dla gości . Kupując mieszkanie widziała Pani ile jest miejsca i więcej nie będzie , no chyba że rozbiorą budynek telekomunikacji Laughing

. A tak na poważnie jeśli jest taki problem to dlaczego zapadła decyzja o zakupie mieszkania Z OGRANICZONĄ ILOŚCIĄ MIEJSCA POSTOJOWEGO a nie może domek za Krakowem z dowolną ilością miejsca dla gości ?
W dzisiejszych czasach w miastach każdy skrawek jest na wagę złota więc kupując tu a nie gdzie indziej będzie należało się do tego podporządkować .
Po Pani wpisie wnioskuje że zamieszkuje Pani gdzieś wyżej i guzik Panią to interesuje że ktoś komuś pod oknem smrodzi .

mieszkaniec

Oj dajcie jej spokój - nie ma znaczenia czy zamieszkuje się wyżej czy niżej - bo i tak SMOG każdemu jednakowo smrodzi - ot uroki mieszkania w Krakowie:)
a osobiście w życiu bym 2 miejsc parkingowych nie kupił - zeby płacić 2 x 60 zł = 120 zł za utrzymanie .

Tutaj na Bieżanowie ludzie kupili,bo to prawie najtańsze mieszkania w Krakowie, a problem parkingów to kwestia "pierdolonego ustawodawstwa" naszych kochanych przedstawicieli z Warszawy!!

Śmiać mi się chce z tego placu zabaw na osiedlu, a to z tego, że w ogóle nie przypomina on placu zabaw - no chyba,zeby zmienić sposób patrzenia;)